�piewa� ka�dy mo�e, czyli warsztaty interpretacyjno-filmowe.
(9-11 listopada 2012)

W dniach 9-11 listopada odby�y si� warsztaty filmowe. Wzi�li w nich udzia� uczniowie: Justyna Cie�lak (1pb), Agata Smoli�ska (3a), Gabrysia W�astowska (3b), Artasz Amiryan (2b), Adam Gerasik (3t�g), Adam Nowacki (2b), Damian Olak (3a), Mi�osz Szar�at (1pa), pod kierunkiem p. Anny Stopi�skiej, p. Katarzyny K�osowicz, p. Magdaleny Bielak i p. Tomasza Grabowskiego.
Mieli�my pomys�, �eby prze�o�y� na j�zyk migowy�wybran� piosenk�, a potem nagra� teledysk. Pierwszym etapem pracy by�o przet�umaczenie tre�ci piosenki na PJM.�Potem trzeba by�o zorganizowa� studio filmowe - ustawi栶wiat�a, t�o i kamery. Wszystko robili�my sami, nawet gotowali�my. W warsztatowym menu by�y: nale�niki, spaghetti z mi�sem mielonym i sosem bolo�skim, kurczak w sosie chi�skim z ry�em.
W czasie warsztat�w mieli�my bardzo du�o pomys��w, nasza praca zako�czy�a si� sukcesem.
By�a to ci�ka praca, ale tak�e �wietna zabawa!!! Jeszcze tylko sko�czymy monta� (te� robimy to sami) i wkr�tce b�dziemy mogli zaprosi� Was na �uck�,�na premier� teledysku.

Damian i Agata

Oto wra�enia Gabrysi.

Witajcie!

Gdy si� o tym dowiedzia�am si�, �e organizacja warsztat�w filmowych jest realna skaka�am z rado�ci.
A�dlaczego?? Dla mnie to zadanie, kt�re wymaga podj�cia pewnego wyzwania, pokonania siebie np. w�asnej nie�mia�o�ci :) Zawsze by�am osob�, kt�ra nigdy nie lubi�a by� w centrum zainteresowania i nie�atwo nawi�zywa�a relacje z lud�mi.
A opiekunowie warsztat�w, czyli p. Katarzyna K�osowicz, p. Tomasz Grabowski, p. Anna Stopi�ska i p. Magdalena Bielak s� �wietni. Mia�am okazj� pozna� bli�ej koleg�w z innych klas.
Pani Kasia dokumentowa�a kamer� ka�d� nasz� chwil�, a jak�nie mogli�my z czym� sobie poradzi� lub dzia�o si� cokolwiek co wymaga�o natychmiastowej pomocy, zawsze by�a pod r�k� :) Pan Tomek wspiera� nas technicznie, mo�na powiedzie�, �e by� m�zgiem naszej operacji, natomiast pani Ania nad wszystkim czuwa�a w dzie� i w nocy - dos�ownie! :) Wydaje mi si�, �e nawet o 3 nad ranem chodzi�a, sprawdzaj�c czy faktycznie nic nam nie jest :)
Panowa�a bardzo ciep�a atmosfera i wprost czuli�my si� jak we w�oskiej rodzinie - nawzajem si� wspierali�my, wspaniale wsp�pracowali�my, wsp�lnie gotowali�my. O dziwo nie by�o �adnych spi��, po prostu jak w domu i jednocze�nie jak na prawdziwym planie filmowym :)
Na pocz�tku na warsztatach nie czu�am si� pewnie w�r�d innych, ale p�niej przyzwyczai�am si� do nowego otoczenia :) A potem by�o tylko ju� coraz lepiej. Nigdy bym nie�pomy�la�a, �e mog�abym wyst�pi� w teledysku. Na pocz�tku my�la�am, �e b�d� tylko pomaga� technicznie, wspiera� innych w kr�ceniu filmu. Jednak si� zdecydowa�am wyst�pi�, na pocz�tku troch� si� ba�am, ale dzi�ki tej grupie i opiekunom poczu�am si� pewniej, bardziej si� wci�gn�am w akcj� :)
A te wyk�ady pani Ani Stopi�skiej i pana Tomka Grabowskiego by�y bardzo ciekawe i du�o si� z nich dowiedzieli�my. Wzbogaci�am si� o nowe do�wiadczenia, nie �a�uj� tego wsp�lnie sp�dzonego pracowitego i jednocze�nie interesuj�cego weekendu. :) My�l�, �e nadal b�d� bra� udzia� w projektach, kt�re wymagaj� wyzwania :)

 

Studni�wka
Galeria fotografii