Otrzęsiny klas pierwszych
(23 listopada 2015)

23 listopada odbyły się "Otrzęsiny" dla klas I-ych. Zabawy zorganizował Samorząd Uczniowski i było super. Na początku musiałam rozpoznawać smaki z zawiązanymi oczami. Niektóre były obrzydliwe. Zgadłam cukier, sól, pieprz, musztardę i ketchup. Tylko kwasku cytrynowego nie. Potem smarowałam balon pianką do golenia i goliłam maszynką. Trzeba było uważać, żeby nie pękł, ale Kuba specjalnie wbił szpilkę i ... Wszędzie miałam piankę do golenia: na twarzy i na bluzce. Wszyscy się śmiali, a śmiech to zdrowie. Również fajna była zabawa z bitą śmietaną. Trzeba było ją zjeść bez pomocy rąk. Miałam śmietanę na całej twarzy. Na końcu dostałam dyplom za to, że brałam udział w zabawie i wytrzymałam do końca.
Chciałabym podziękować tym, którzy organizowali tę imprezę. Było super! Mam nadzieję, że za rok będę mogła brać w tym udział i pomagać wymyślać zabawy dla nowych uczniów.

Anna Gajda  Ia

23 listopada Samorząd zrobił niespodziankę dla nowicjuszy. Baliśmy się, że nie będzie przyjemnie i wszyscy będą się śmiać. Kiedy przyszła moja kolej, żeby wejść, okazało się, że drzwi do sali gimnastycznej są zasłonięte zasłoną i do środka muszę się dostać przez tunel z kartonów. Gdy przez niego przechodziłem, ktoś zaczął walić w pudełka. Nie było tak strasznie. Jak udało mi się doczołgać do końca  myślałem, że to już meta, a tu okazało się, że to dopiero początek.
Kolega kazał, żebym zjadł jabłko na nitce bez dotykania go rękami. Potem było znacznie gorzej, bo musiałem z zawiązanymi oczami zgadnąć, co jem. Pierwsza była łyżeczka z pieprzem, potem kwasek cytrynowy, sól, musztarda, ketchup i cukier. Poczułem ulgę, gdy odgadłem wszystkie smaki. Następna konkurencja była dla mnie łatwa - musiałem 5 razy odbić piłkę nogą. Udało się! Potem była oszukana zabawa, bo miałem ogolić balon. Kolega miał igłę i przebił go. Cały byłem w piance do golenia, ale cóż, trudno. Kolejnym zadaniem było jedzenie bitej śmietany bez używania rąk. Całą twarz miałem w śmietanie. I to był koniec!
Jeśli za rok będę miał możliwość zrobienia jakiegoś konkursu, to już mam gotowe pomysły. Dziękuję wszystkim, którzy przygotowali dla nas te zabawy.

Mariusz Kłopotowski  Iti